FH przeniesione!

holi

-No ale bez przesady! – jęknął z żalem –Liczą nas po każdej przerwie! A za spóźnienia od razu dostaje się naganę wychowawcy!
Mama uśmiechnęła.
-Gdybym ja była dyrektorem – zaczęła –dostawałbyś naganę wychowawcy za każde spóźnienie.
Chłopiec spojrzał na nią spod byka. Jego mama dobrze wiedziała, że się nigdy nie spóźnia, ale zawsze mu przypominała o punktualności. Usiadł a kanapie i razem z resztą rodziny spędził całe popołudnie na oglądaniu telewizji.