FH przeniesione!

tomaszp1135

Fragment 1

Mijał już kolejny dzień słonecznego lata w Danville. Słońce prażyło jak nigdy wcześniej i z nieba leciał żar. Do miasta zawitało niemal tropikalne powietrze. Każdy w całym Okręgu Trzech Stanów szukał sposobu na schłodzenie. Nie inaczej i było na ulicy Maple Drive. Dwaj bracia Tomek i Marek skończyli się opalać i wypili zimną colę z kostkami lodu. Nastolatkowie z Polski tak jak wszyscy mieszkańcy Danville chcieli nieco ochłody.
- Nie wyrobię. Zaraz się usmażę jak ten naleśnik na patelni! - zaczął Tomek
- Ciekawe co w ten upał robią Fineasz z Ferbem? - zastanowił się głośno Marek.
- No właśnie od rana nie byliśmy u nich. Idziemy? - zapytał Tomek.- No pewnie! Głupio by było do kumpli nie wpaść.
- Może dzisiaj znowu coś ciekawego na podwórzu zmontują.. Tym bardziej że znajdą prędzej czy później sposób na tę spiekotę.
Tomek wraz z Markiem przeszli przez ulicę i zawitali do ogródka Fineasza i Ferba , którzy jak zwykle siedzieli w cieniu pod drzewem. 
-Siemasz Fineasz! Siemasz Ferb! - przywitał się Marek a po nim Tomek:
Ale dzisiaj mamy najgorętszy dzień w tym całym lecie ten upał daje nam nieźle w kość ! Mało brakuje a się stopimy. Nawet widać nasze ślady na asfalcie. - stwierdził Tomek. Wyczerpaliśmy nasze wszystkie pomysły na ochłodę.
- Chyba że na Antarktydzie byśmy spędzili dzień hehe! - skwitował Marek
Fineasza nagle olśniło.Wyglądał wprawdzie na zmęczonego upałem ale upał nie był w stanie za nic mu odebrać entuzjazmu i pomysłowości.Fineasz spojrzał się na Ferba i zakomunikował:
- Ferb! Już wiem co będziemy dzisiaj robić! Pamiętasz nasz pierwotny pomysł jak zrobiliśmy Boże Narodzenie w lecie? Wybierzemy się ekspedycją na Antarktydę! I dzięki za odświeżenie tamtego pomysłu Tom!
- Poważnie? To dopiero będzie ochłoda na szeroką skale- zareagował Tom. Dobrze się składa bo moja przyjaciółka chciała żebym zabrał ją gdzieś daleko na wycieczkę. Muszkę tylko po nią zadzwonić! Bridget się ucieszy! . Tomek wyciągnął z kieszeni telefon , zadzwonił i zaczął rozmawiać.
Na podwórko wtargnęła znowu Fretka i znowu zacęła swoje:
- Co znowu kombinujecie małe gnomy? Jak powiem wszystko mamie to na całe wakacje będziecie mieć szlaban. Dostanie się wam!
Fretka zaczęła dyskutować i przekomarzać się z braćmi ale pojawienie się jej obiektu westchnień – Jeremiasza przerwało Fretce ochrzanianie braci. Jeremiasz spojrzał się w stronę Fretki:
- Cześć Fretka! Widzę że kreatywność twoich braci nie zna granic. Co fajnego tym razem robią?
Fineasz odpowiedział:
- Wybieramy się na Antarktydę. Chcesz może zabrać się z Fretką na wycieczkę?
- No pewnie! Nigdy tam nie byłem. Brzmi super! Jedziesz ze mną Fretka?
Fretka wahała się gdyż przeważała myśl że znowu młodsi bracia ją w coś wpakują i chciała zaprotestować ale nie chciała odmówić Jeremiaszowi.

Potem przyszła reszta towarzstwa czyli Izabella , Buford i Baljeet.
Jak zawsze Ferb zajął się zaprojektowaniem i skonstruowaniem sprzętu potrzebnego do ekspedycji a Fineasz zadbał o niezbędne materiały. W krótkiej chwili kurier się spytał:
- Czy nie jesteście za młodzi na ekspedycje na Antarktydę?
- Owszem trochę jesteśmy
- Może i tak, ale ważniejsze żebyś podpisał i potwierdził odbiór.
Po tym jak wszystko zostało dostarczone wszyscy wzięli się za pracę przy potrzebnym sprzęcie a Tomek i Marek szybko uwijali się przy budowaniu dość dużego samolotu którym miała wyruszyć cała ekspedycja.

Ktosio

tomaszp1135

Prawda - każdy ma swoje pomysły na fanfiki.
Słyszałem też o fanfiku z FiF o podróży wokół Układu Słonecznego. Tak mnie jakoś naszło na miejsce akcji na Antarktydzie po posłuchaniu kawałka Vangelis - theme from Antarctica.

http://www.youtube.com/watch?v=GOwuniIgYXM

tylko w tym klipie jest błąd - niedźwiedzie polarne występują na północnym biegunie Very Happy

No i pomysł sam przyszedzł do głowy.

Ktosio

Nie wiem dlaczego, ale uwielbiam w opowiadaniach i powieściach motywy śniegu i lodu. Stąd też początek "Opowieści z Czarnolasu" i długi epizod wędrówki drużyny z "Kronik" po górzystym królestwie Verdhe, które dzięki wysokiemu położeniu n. p. m. wykształciło swój mikroklimat i też jest tam bardzo "śnieżnie"...

tomaszp1135

Czasami z każdego pomysłu da się zrobić coś niezłego.

Ktosio

Prawda, prawda Wink